Od 29 lipca do 25 sierpnia trwał cykl spotkań z najmłodszymi, organizowany przez straż pożarną i bibliotekę w Zielonej. Odbywały się one raz w tygodniu, w oznaczonych wcześniej dniach, gromadząc 13 zapisanych wcześniej dzieci w wieku od 4-10 lat. Ze strony OSP w Zielonej zajęcia prowadziły pani Edyta Lipka i Ola Gnyp. Wśród naszych podopiecznych znalazły się dzieci zamieszkałe w Zielonej i okolicach, ale również i te spędzające tu wakacje u swoich dziadków.
Zajęcia zostały rozpoczęte zwiedzaniem remizy OSP w Zielonej, w której szczególne zainteresowanie wzbudziło pomieszczenie dla orkiestry strażackiej, instrumenty i pozostałe atrybuty panów - muzyków. Następnie dzieci wysłuchały sztandarowej opowieści strażackiej, czyli "Jak Wojtek został strażakiem" Czesława Janczarskiego i pięknie pokolorowały obrazki przedstawiające wozy strażackie i samych strażaków, które znalazły się na wystawce w budynku straży obok biblioteki.
Kolejne dni zajęć przynosiły nowe pomysły zabaw dla dzieci przeważnie połączone z nauką. Uczestnicy zostali zapoznani z elementami munduru strażaka, mogli przymierzyć np. hełm strażacki, zobaczyć , co składa się na wyposażenie wozu strażackiego, by skutecznie spełniał swoją funkcję. Mali strażacy mogli się dowiedzieć, jak można udzielić pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, czy to w momencie upadku z wysokości, czy też rannej w czasie wypadku drogowego. W ruch szły: tlen, bandaże, przylepce i zaciski. Osobą, którą opatrywano, robiono resuscytację, niesiono na noszach - był okazały miś, którego przyniosła pani Edyta. On świetnie spełniał swoją rolę, a u dzieci budził prawdziwe współczucie i chęć niesienia pomocy. Na jednym ze spotkań uczestnicy zajęć wywracali pachołki mocą strumienia wody płynącej z linii gaśniczych, za te pierwsze "lanie wody" zostali odznaczeni "Odznaką Małego Strażaka." Było mnóstwo pisku i radości. Była moc!
Pierwszą część każdego spotkania przeznaczano na zajęcia biblioteczne. Było to czytanie książek o róznorodnej tematyce, m.in. pt."Gustaw na lodzie" Jakuba Tylmana, w której poruszono problem topniejących lodowców będących domem dla wielu stworzeń. W nawiązaniu do książki dzieci uczyły sie prawidłowo segregować śmieci, tak by pingwinek Gustaw nie stracił swojego domu. Było także wylepianie plasteliną postaci zagrożonego wyginięciem pingwinka Gustawa i wystawa wszystkich prac.
Kolejne półgodzinne zajęcia dla najmłodszych poprowadziła Marta Piotrowicz. Był to pierwszy krok w krainę teatru, który miał rozwijać wyobraźnię i ogólnie przybliżyć wszystkim , kto w nim jest zatrudniony, oprócz aktorów. Takie zawody, jak stylistka, garderobiana, czy kostiumograf nie są popularne, ale nasze dzieci już coś o nich wiedzą.
Gdy zdarzy się nagły wypadek, nalezy dzwonić pod nr 112, jak w książce Heleny Bross pt." Dzwoń pod 112", która została także przeczytana dzieciom. Myślę, że po zakończeniu naszych wspólnych zajęć( ostatnie spotkanie poprowadziła tylko straż), wielu uczestników pomyśli o zostaniu w przyszłości strażakami, a nr 112 zapamiętają wszyscy.
Na zakończenie cyklu zajęć naszym milusińskim zostały wręczone dyplomy i opaski odblaskowe, aby ślad tej wakacyjnej przygody pozostał w pamięci wszystkich.
Dziękujemy za pomoc Marysi Malik, która udziela się, jako wolontariuszka w naszej bibliotece.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz