Sylwestrowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki nie tylko podsumowało rok 2019, dzieliliśmy się także na nim naszymi odczuciami na temat kolejnej, ostatniej zadanej sobie książki pt. Służące do wszystkiego"Joanny Kuciel-Frydryszak. Autorka pokazuje los dziewcząt wiejskich, które już w wieku 15 lat zatrudniano w domach mieszczańskich. Musiały wykonywać wszystko, co im zostało nakazane za kiepskie wynagrodzenie. Jeszcze gorszy mógł być los służby wiejskiej, gdzie obowiązków było znacznie więcej, a chlebodawca bardziej wymagający.
W galerii służących pojawiają się zarówno te, które zapisały się w historii: Anna Kaźmierczak, prababcia kanclerz Angeli Merkel, Teosia Pytkówna, żona Stanisława Wyspiańskiego, Aniela „Ciemna”, która wymyśliła końcówkę Ferdydurke, komunistka Etla Bomsztyk, jak i te bezimienne.
Skądinąd wiadomo, że służące w niektórych domach traktowane były często, jak członkowie rodziny, a ich przyjaźń z chlebodawcami trwała lata.
Na zakończenie naszego spotkania uczestniczki otrzymały upominki za aktywne uczestnictwo w DKK w ciągu roku. Były to kalendarze, notesy i książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz