Archiwum bloga

poniedziałek, 2 grudnia 2019

"Pokój" Emmy Donoghue - spotkanie DKK

"Bardzo bym chciał oglądać telewizor cały czas, ale on ogłupia. Zanim zeszłem z Nieba, Mama miała go włączony ciągle i stanęła się zombi, co jest jak duch, ale chodzi łup łup łup. I teraz zawsze wyłącza po jednym odcinku, potem komórki się rozmnażają na nowo przez dzień i po kolacji możemy obejrzeć następny program i wymądrzeć we śnie."
"Pokój" - Emma Donoghue


Na sobotnim spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawialiśmy o powieści Emmy Donoghue pt. "Pokój".Jest to książka napisana z perspektywy pięcioletniego Jacka, który urodził się i wychował w tytułowym pokoju. Mieszka tam z matką, która bardzo stara się mu stworzyć namiastkę prawdziwego życia. Chłopczyk nie wie, jak wygląda ono poza pokojem, nie wie, że żyją tam ludzie, zwierzęta itp. Jedynymi ludźmi, jakich zna są mama i zły stary Nick, który ją porwał, gdy miała 19 lat i jest ojcem małego Jacka. Powieść jest bardzo przejmująca, pozostaje na długo w umyśle po przeczytaniu. Szczególnie niebezpieczny jest czas, gdy matka zdaje sobie sprawę, że aby ratować syna i siebie musi odciąć się od więziennej uległości.
 Książka wyjątkowo silnie wpłynęła na nas, wywiązał się emocjonalna dyskusja na jej temat. Bardzo chciałabym ją wam polecić.
Druga część spotkania upłynęła pod znakiem "Andrzejek". Były ciasteczkowe wróżby, słodycze i kawa. Uczestnicy otrzymali drobne upominki w postaci notesów  i długopisów, ale to jeszcze nie wszystko. Za miesiąc kolejne spotkanie. Tym razem na bibliotecznym stole pojawią się "Służące do wszystkiego" Joanny Kuciel-Frydryszak. Zapraszamy!











Brak komentarzy: