Archiwum bloga

środa, 2 grudnia 2015

Dar

Biblioteka otrzymała książkę Józefa Partyki i Christiana Parmy pt." Orle gniazda". Jest to dar pana Juliusza Madalińskiego, który będzie przeznaczony, jako nagroda w konkursie. Serdecznie dziękujemy za pamięć i angażowanie się w naszą biblioteczną rzeczywistość.





poniedziałek, 23 listopada 2015

Dar dla biblioteki







Płyty, książki  i gry komputerowe - taki dar nasza biblioteka otrzymała od pani Sylwii. Serdecznie dziękujemy za ten przemiły gest. Część płyt i książek pozostanie w bibliotece, natomiast pozostałe rzeczy zostaną rozdane naszym najlepszym czytelnikom.







czwartek, 24 września 2015

Stare fotografie z Gościszki i Zielonej

Fotografie prezentowane poniżej pochodzą ze zbiorów pana Jana Czaplińskiego. Przedstawiają prywatne obrazki oraz uczniów i nauczycieli ze szkoły Podstawowej w Gościszce.



Panowie Piotrowicz i Wacławski z Zielonej, zdjęcie wykonane ok. 100 lat temu



Wycieczka pracowników PGR w Zielonej

Stare fotografie z Zielonej

Poniższe fotografie pochodzą ze zbiorów pana Jana Czaplińskiego i przedstawiają wycieczki szkolne i inne oraz zdjęcia klasowe.





Fotografia na tle starej szkoły w Zielonej, ok. roku 1956




Szkoła w Zielonej, fotografia klasy z panią H. Kujawą

Klasa z wychowawczynią p. Szatkowską





Fotografia wykonana na tle kościoła w Zielonej

Zielona, rok 1963




piątek, 21 sierpnia 2015

Wakacje z biblioteką

Pora podsumować cykl zajęć z dziećmi, które były organizowane w wakacje 2015.
Przez 6 dni w lipcu trwały spotkania z dziećmi w trakcie których dzieci
  - rysowały,
  - malowały
  - wycinały,
  - lepiły z plasteliny,
  - układały puzzle,
  - grały w warcaby
  - układały i śpiewały piosenki promujące bibliotekę
 -  odgadywały zagadki.

Najciekawsze były jednak testy z geografii, historii i tradycji rycerskiej z uwzględnieniem historii naszej wsi, które dzieci również rozwiązywały.
Dzięki tym zajęciom poznały historię Zielonej oraz nazwiska znanych osób związanych z tym miejscem. 

Z uwagi na skromne warunki lokalowe, jakimi dysponuje biblioteka w zajęciach uczestniczyło 8 osób. Każda z nich za wykonane dobrze zadania otrzymywała nagrody. Były to słodkości.

Spotkania miały być kontynuowane w końcu sierpnia, lecz bibliotekę należy przygotować do remontu i musza być one niestety odwołane.
Oto kilka obrazków z naszych spotkań. Nie wszystkie dzieci są na nich widoczne- byłam zbyt zajęta samymi zajęciami.




















czwartek, 25 czerwca 2015

Dzień "świętojański" w bibliotece - spotkanie Koła Przyjacół Biblioteki



Poszukiwanie kwiatu paproci, Witold Pruszkowski- "Kwiat paproci,"




Dzisiejsze spotkanie  Koła Przyjaciół Biblioteki miało być głównie
 nawiązaniem do wspomnień Nocy Świętojańskiej lub też Kupały. Noc Świętojańska, to  noc z 23 na 24 czerwca i jednocześnie święto czterech żywiołów ognia i wody, słońca i księżyca , noc urodzaju , płodności i miłości.

Ta noc to zasymilowana przez chrześcijaństwo wcześniejsza noc Kupały - najkrótsza noc w roku - 21 czerwca. Kojarzy się ona z poszukiwaniem kwiatu paproci i wiankami na wodzie, dzięki którym dziewczęta szukały wybranków swego serca.

Związanych jest z tym świętem  słowiańskim wiele wróżb, z których jedną lekko przerobioną na biblioteczne potrzeby spróbowałam włączyć do programu dzisiejszego spotkania. Ponieważ zioła odgrywały bardzo ważną rolę podczas tych obrządków, nazbierałam na łące kilka z nich, które mają duży wpływ na zdrowie, szczęście i powodzenie w miłości.
Oto one:




Bylica według Słowian to matka ziół, wyjątkowo życiodajna roślina , podczas nocy świętojańskiej opasanie się nią chroniło przed atakiem demonów wodnych, noszona na głowie w formie wianka odpędzała bóle głowy, poza tym jej działanie lecznicze jest tak wszechstronne, że aż trudne do uwierzenia.


Czarny bez - to kolejna magiczna roślina  Słowian, znana już w czasach antycznych. Nie tylko jest doskonały na przeziębienia i grypy, ale  był używany również do farbowania włosów .Chroni domostwa przed wszystkim, co złe i był używany jako uniwersalny lek na wszelkie schorzenia.
Chaber bławatek - znany i stosowany m. in. w starożytnym Egipcie, pomaga w chorobach oczu, nerek, środek odkażający.

Komosa, lebioda, regionalnie faćka- roślina, która podczas oblężenia Leningradu podczas II wojny św. wielu ludzi uratowała od śmierci głodowej i szkorbutu, zawiera wit. C, prowit. A i białko, zbierana była także przez Indian amerykańskich. Pamiętajmy, że do spożycia nadają się tylko młode listki komosy. Roślina typowo przednówkowa.
Glistnik jaskółcze ziele - roślinka bardzo kontrowersyjna dzisiaj i uznawana za trującą, jednak leczono glistnikiem choroby już w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. Dziś używana głównie do usuwania kurzajek, dawniej stosowano w żółtaczce, chorobach skóry i osłabionym wzroku. Przez niektórych polecana wraz z innymi ziołami do leczenia różnego typu białaczek.

 
                                                                                                                                             
Wróżby z ziół , omówienie właściwości każdego z nich i to jaki wpływ wylosowane zioło będzie miało na ten rok naszego życia były jednym z punktów naszego programu. Omówiliśmy także zwyczaje świętojańskie.
Nie zabrakło również omówienia nowości książkowych w naszej bibliotece i podzielenia się swoimi odczuciami na ich temat.

Osoby obecne na dzisiejszym spotkaniu to panie : Beata Raźniak, Sylwia Zaniewska, Magdalena Piotrowicz, Ewa Żurawska, Kamila Żurawska, Małgorzata Milewska i gościnnie pan  Józef Sociński.




Korzystałam z  następujących źródeł : Gorzkowska M.-" Zioła, jak zbierać, przetwarzać i stosować", oraz
licznych źródeł internetowych, np.
http://magicznyogrod.info/?cat=16










poniedziałek, 25 maja 2015

Z serii :stare zdjęcia z Zielonej- szkoła

Dzięki pomocy pana Piotrowicza z Zielonej stara fotografia wykonana przed szkołą podstawową w Zielonej została wzbogacona o nazwiska osób na niej się znajdujących. Oto one:
Od lewej na dole : w garniturze Włodzimierz Jasiński, Bernard Klejnowski, Zofia Sikut, Jadwiga Czaplińska ( wychyla głowę), Maria Piotrowicz, Franciszek Piotrowicz, Maria Kielak- nauczyciele, Stanisław Świniarski ( w garniturze), Jadwiga Nowakowska, Janina Przyborowicz, Domicela Schodzińska, Regina  Kujawa, Damazy Piotrowicz- siostra Jadwiga Piotrowicz, Ludwik Sobczak, Janina Mackiewicz, Jadwiga Puchalska, Helena Jasińska, Alicja lub Alina Pszenna, Jadwiga Piotrowicz, Joanna Biesalska, Teresa Wasiak, Zdzisław Szulc ( w garniturze )

wtorek, 28 kwietnia 2015

Wycieczka do pałacu w Zielonej

"Andzia mi tutaj wyporządziła zupełnie w sobie zamknięte, na ogród wychodzące dwa pokoiki:ani z prawej, ani z lewej głos ludzki mię nie dochodzi.Cóż stąd, kiedy naprzeciwko dzieci oficjalistów upodobały sobie tę okolicę i najczęściej wprost moich okien  wesołe odprawiają igrzyska"

 - tak pisała Narcyza Żmichowska 25.08.1865 roku w swoich "Listach" przebywając we dworze Anny Kisielnickiej w Zielonej.

Wspólnie z klasami V i VI oraz paniami nauczycielkami wybraliśmy się dziś do pałacu w Zielonej, którego  właścicielem jest pan Krzysztof Grędziński- prawnik i producent filmowy. Pragnęliśmy  obejrzeć XIX -wieczny pałac i otaczający go park wraz z zabytkowymi zabudowaniami folwarcznymi i gorzelnią, a także dowiedzieć się więcej o działalności  ich właściciela. Wielu cennych wskazówek udzielił nam również pan Józef Sociński.

Pogoda była typowo wiosenna, park wciąż upiększany przez właściciela, bogatszy w fontanny, klomby i młode drzewa zauroczył nas. Ciekawostką jest, iż niektóre z drzew znajdujących się w parku liczą sobie nawet 120-150 lat. Są to kasztany, świerki, modrzewie i jesiony.

O uroku pałacu w Zielonej, pisałam już tutaj wielokrotnie, nie da się jednak przecenić tego, iż okolica jest bogatsza o ten żywy pomnik XIX wiecznej historii, zbudowany w stylu neorenesansowym. Zwróciliśmy także uwagę na dach, który na początku XX wieku przebudowano na mansardowy.



W trakcie sadzenia świerków natknięto się tu na pozostałości murów granicznych, którymi podzielono posiadłość w XV-XVI wieku - czasach, gdy zamieszkiwała tutaj rycerska rodzina Świnków-Zielińskich. Według źródeł ( Bieżuńskie Zeszyty Historyczne) w wyniku podziału majątku Zielińscy budowali się obok siebie nie przestrzegając żadnych praw. Żaden z nich nie chciał zrezygnować z praw do Zielonej. Prawdopodobnie z tych czasów mogą pochodzić resztki murów granicznych znajdujących się pod ziemią.

Duże wrażenie wywarły na dzieciach podziemia spichlerza,  ponieważ przypominały stare piwnice zamkowe. Niektóre źródła wspominają też o podziemnym tunelu biegnącym z pałacu do pobliskiego kościoła. Dziś tunel jest prawdopodobnie częściowo zasypany. Budowanie takich przejść było przed wiekami praktykowane. Podobne budowle podziemne znajdowały się np. w zamku w Szreńsku.

Zgodnie z naszym planem zwiedzanie zabytkowego pałacu i parku pomoże dzieciom przygotować się do kolejnego konkursu dotyczącego naszej historii regionalnej.

Serdeczne podziękowania należą się panu Krzysztofowi Grędzińskiemu za umożliwienie nam pobytu w pałacu oraz panu Józefowi Socińskiemu za oprowadzenie nas po parku krajobrazowym i zabytkowych zabudowaniach.
Pan Krzysztof za zasługi w rozwoju kultury na terenie powiatu żuromińskiego otrzymał tę statuetkę.



"Dla Krzysztofa Grędzińskiego za zasługi w rozwoju kultury na terenie powiatu żuromińskiego, Żuromin, 12 czerwca, 2014"


Właściciel pałacu, pan Grędziński przywitał nas u wejścia.



Fontanna przy stawie pałacowym


Pan Józef Sociński objaśnia nam układ parku i ogrodu.

Dawny XIX -ny spichlerz


Podziemia pod spichlerzem


Prześwietlone  drobinki pyłków przypominające orbsy.

Właściciel pałacu


Kl. V i VI podczas spotkania  w pałacu