Wiosna
Młode jeszcze gałęzie tężą się pokrótce
W zielonej, pniom dla znaku przydatnej obwódce.
Kwiaty, kształt swój półsennie zgadując zawczasu,
Nikłym pąkiem wkraczają w nieznaną głąb lasu.
W dali - postrach na wróble przesadnie sękaty
Z zeszłorocznym rozpędem chyli się we światy,
Jakby chciał paść w ramiona pobliskiej cierpiałki
Co naprzeciw cień w skrócie rzuca w piasek miałki
W obłoku - obłok drugi napuszyście płonie.(...)
Tym pięknym wierszem Bolesława Leśmiana w interpretacji pani Teresy Wypych rozpoczęło się nasze wiosenne, czwartkowe spotkanie. Chętni spośród naszego grona - panie Magdalena Piotrowicz i Małgorzata Błażejczyk czytały inne wiersze o wiośnie. Kolorowe ozdoby, kwiaty miały stworzyć wiosenną atmosferę, każda osoba zaopatrzyła się w jakiś barwny akcent.
Odczytano fragmenty historii naszej miejscowości i wspomnień osób tu niegdyś żyjących. Z opowieści i fragmentów wspomnień powoli wyłonił się obraz dawnej Zielonej.
Na dzisiejszym spotkaniu nie zabrakło też słodkości, uśmiechu i pogody ducha. A więc zimo uciekaj precz!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz