"Kościół w Zielony jest drewniany, wzdłużny, pierwszy chór węższy i krótszy mający, drugi szerszy i dłuższy, w tyle ołtarza wielkiego zakrystia. Nie jest konsekrowany tylko benedykowany. Jest erygowany od Zielińskiego, ale nie wiadomo którego, ponieważ erekcji jego, jako i żadnego skryptu i dokumentu nie masz".
To fragment, który pochodzi z 12.12. 1775 roku, spisany po wizycie generalnej biskupa płockiego. Kościół parafialny p.w. św. Trójcy i prawdopodobnie św. Marcina i Marii Magdaleny ufundowali członkowie rodziny Świnków - Zielińskich w ok. 1380 roku. Z 1454 roku pochodzi pierwsza wzmianka o proboszczu.
W 1598 roku kościół był drewniany, konsekrowany, wewnątrz malowany, a główny ołtarz mieścił tryptyk z rzeźbą NPM w środku. Były tam również 3 ołtarze boczne: św. Trójcy, św. Marii Magdaleny oraz św. Marcina. Remont świątyni przeprowadzono w końcu XVII wieku.
Około roku 1750 kościół spłonął lub tez został rozebrany z powodu złego stanu.W tym samym miejscu ok. roku 1764 kolator J. Zieliński - kasztelan raciążski wzniósł nowy, lecz także drewniany kościół .
Od 1740 roku parafia nie miała proboszcza, a nabożeństwa odprawiali Jezuici z Żuromina. Prace budowlane przy kościele dokończył dopiero Ks. K. Zieliński w 1773 roku.
Obecny murowany kościół powstał dopiero w 1908 roku dzięki księdzu P. Burawskiemu według projektu architekta W. Ciechanowskiego.
W 1912 roku przewróciła się jednak wieża, co mogło wskazywać na jakieś błędy budowlane.
Kościół konsekrował w 1924 roku arcybiskup Nowowiejski. Wnętrze kościoła zawiera ołtarze przeniesione ze starej świątyni ( XVIII w. ). Sukienki i korony na ołtarzu głównym wykonano z pozłacanej blachy. W kościele jest ołtarz soborowy, 7 konfesjonałów i 72 ławki (1925 rok) Zachowane są także 4 stare feretrony z I połowa XIX wieku ( feretron to obraz relijny namalowany obustronnie, w ozdobnych ramach lub posąg), 3 kielichy, relikwiarz i ornat (koniec XVII).
W opisie kościoła w Zielonej w 1775 roku czytamy ponownie:" Świadczą o tym ludzie starzy, że trzech poddanych w tejże wiosce Zielony z załogami, gruntami, łąkami, ogrodami, chałupami należało do plebanii, tych dwór sobie przywłaszczył, to jest JWImćP śp. Zieliński, kasztelan raciążski.
Stawów, sadzawek, młyna, propinacji nigdy nie było.(...)" Owa propinacja, to według Encyklopedii PWN wyłączne prawo pana dóbr ziemskich do produkcji i sprzedaży alkoholu okolicznym poddanym chłopom i obowiązek kupowania przez nich trunków w dworskiej karczmie)
Jakub Zieliński, chorąży raciążski, dziedzic i współlokator Zielonej, zabrał grunta kościelne, a także wygnał z plebanii księdza proboszcza Antoniego Maciejewskiego.
W parafii Zielona do 1775 roku nie było szkoły parafialnej, klasztoru, ani szpitala. Parafianie na msze uczęszczali zarówno do Zielonej, jak i do Żuromina.
28 maja 1885 rok - wizyta biskupa Kossowskiego w Zielonej
''Korespondent Płocki" z 1885 roku wspomina o pobycie biskupa w Zielonej, który miał wizytować kościół i dokonać sakramentu bierzmowania. Autor artykułu pisze: ,, Lud tu licznie zebrany oczekiwał na przybycie tego ważnego gościa, jak wszędzie podając chleb i sól, cisnął się aby zobaczyć biskupa, a inni będąc w oddaleniu na drzewa wchodzili". Wejście na cmentarz starannie udekorowano kwiatami i zielonymi gałązkami. Na bramie umieszczono zaś napisy :,, Ecce Sacerdos magnus" ( oto wielki kapłan) i ,,Laudetur Jezus Christus" ( chwalcie Jezusa Chrystusa). Dalej cytując autora czytamy: ,, Tym wszystkim zajmowali się kolatorzy( np. fundator kościoła) , którzy swe usługi, mimo smutku, jaki mieli w domu z powodu choroby ofiarowali Pasterzowi, otaczając czcią najdostojniejszego gościa. J.Eks. odwiedził chorą kolatorkę i ochrzcił jej dziecię. Do bierzmowania przystąpiło 857 osób."
Proboszczem kościoła w Zielonej był wtedy ks. Adrian Gadomski z zakonu bernardyńskiego. wyremontował ówczesny drewniany kościół, zbudował murowaną dzwonnicę, a zakrystia została zaopatrzona szatami kościelnymi i innymi przyborami. To on zbudował drewniany dom do kościelnych potrzeb. Założył też nowy cmentarz, ,,który murem opasał", cytując fragment z książki Stanisława Gajewskiego pt.,,Dzieciństwo i szkolne lata" :"cmentarz stary, odwieczny, przyzwoitym opatrzeniem od profanacji zabezpieczył". Po śmierci ( zmarł w wieku 52 lat) w 1887 roku pochowano go na miejscowym cmentarzu. Wynika tego opisu, iż ks. Adrian Gadomski był dobrym administratorem w swojej parafii.
Kolatorami kościołów byli najczęściej miejscowi ziemianie. Kto w tym czasie był w posiadaniu dóbr w Zielonej - już wiadomo, byli to nadal Kisielniccy.
Proboszczowie w Zielonej, już nieżyjący, na podstawie książki pana Stanisława Gajewskiego pt. Dzieciństwo i szkolne lata" oraz własnych ustaleń
- Polowa XVIII - ksiądz Antoni Maciejewski, wygnany z parafii przez ówczesnego właściciela Zielonej- Zielińskiego
1. Piotr Kolpiński - proboszcz w latach 1840-1873, człowiek niezwykle skromny i wielkiego serca dla potrzebujących
2. Adrian Gadomski- proboszcz w latach 1873-1887, wyremontował drewniany kościół, postawił murowaną dzwonnicę, a także wybudował nowy drewniany dom dla sług kościelnych. To on był założycielem nowego cmentarza w Zielonej, gdzie do dziś stoi jego nagrobek.
3. Paweł Brzozowski- proboszcz parafii Zielona w latach 1887-1904. Zbudował murowaną plebanię i zabudowania gospodarskie.
4. Franciszek Kukuła, proboszcz parafii Zielona w latach 1904-6, bardzo często zmieniał parafie.
5. Paweł Burawski, proboszcz parafii Zielona w latach 1906-1930. To on zbudował nowy kościół w Zielonej. W 1912 roku zawaliła się w nim wieża z powodu błędów konstrukcyjnych. Kościół został konsekrowany w 1924 roku przez abp Antoniego Juliana Nowowiejskiego. Ksiądz Paweł Burawski był dobrym administratorem kościoła.
6. Franciszek Kurpiewski, proboszcz parafii Zielona w latach 1930-1956. Prawdopodobnie wybudował parafialny dom ludowy, w którym spotykały się grupy Akcji Katolickiej. Z pomocą temu już niemłodemu proboszczowi pośpieszył wikariusz ks. Franciszek Gajewski. Proboszcz Franciszek Kurpiewski cieszył się dużym autorytetem wśród mieszkańców wsi. Był człowiekiem łagodnym, wrażliwym na ludzka krzywdę, potrafił np., co opisuje Stanisław Gajewski, przyjąć pod swoją opiekę niewidoma osobę, swoją parafiankę, ofiarując jej pokój na plebanii. Drugim wikariuszem( pierwszy musiał się ukrywać przed Niemcami) został ks. Włodzimierz Kiliś.
7. ks kanonik Stanisław Kowalczyk , sprawował funkcję proboszcza w Zielonej w latach 1957-1962. Był bardzo gorliwym kapłanem, m.in. wymalował kościół.
8. Józef Molenda, proboszcz parafii Zielona od 1962-1984 roku.
9. Zbigniew Zawadzki - proboszcz w Zielonej w latach 2001-2010.
Opowieści związane z kościołem
W pamięci miejscowych parafian przetrwała opowieść o tym, jakie były okoliczności powstania budynku starego, jeszcze drewnianego kościoła w Zielonej. Otóż według przekazów woły, które wiozły ogromne pnie drzewa pod jego budowę nagle stanęły i nie chciały przejść dalej ani o metr, pomimo nawoływań i ponagleń woźniców. Ludzie wzięli to za rodzaj przeznaczenia, czy Bożej wskazówki, którą odczytały zwierzęta i postanowiono postawić kościół tam, gdzie stoi do dziś. Pierwotnie miał być zbudowany w Gościszce, choć fakt ten wydaje się nieprawdopodobny z racji tego, iż Zielona jest i była znacznie większa od Gościszki i leżała przy głównej drodze prowadzącej dalej do Mławy, czy Szreńska.
Druga opowieść o zieleńskiej świątyni dotyczy jednej z parafianek, która postanowiła spędzić tu noc, by przekonać się, czy w Zaduszki dusze zmarłych parafian gromadzą się w kościele. Gdy zapadła noc spostrzegła wokoło postacie dawno zmarłych, którzy w kolejce biegnącej przez cały budynek czekały na komunię udzielaną przez dawno zmarłego kapłana.
Kobieta bardzo się wystraszyła, tego, co zobaczyła, a tę historię przekazywano sobie przez wiele lat.
Kościół w Zielonej - stan obecny. |
Proboszcz parafii Zielona, lata 50-te |
Świętowanie prymicji księdza Stanisława Gajewskiego wśród rodziny i przyjaciół w Zielonej
Kościół w Zielonej, lata 30-ste , 40-ste |
Rok 1976, ,,Nawiedzenie Matki Bożej". Strażacy, kapłani ( ksiądz Woźnowski - w okularach wyżej), w okularach ksiądz Molenda - poniżej), uczniowie, ministranci i pozostali mieszkańcy parafii. U góry trójka dzieci z kwiatami, w środku Andrzej Krzywda.
Stary cmentarz w Zielonej powstał prawdopodobnie na początku XIX wieku i pierwszy raz pochowano tam żołnierzy, którzy zginęli czy to w czasie kampanii napoleońskiej, czy też w czasie powstań listopadowego i styczniowego. W latach 70-tych wyglądał tak.
Fot. Jan Czapliński |
W 2024 roku ukazała się książka ks. Wojciecha Kućko pt.,, Dom Boga i Brama Nieba" ( Rdz. 28,17) Z historii kościoła pw. św. Marcina w Zielonej w 100 rocznicę jego konsekracji( 1924-2024)". Książka znajduje się również w naszej bibliotece, większość mieszkańców Zielonej jest już także w jej posiadaniu. Jest to opracowanie historii kościoła w Zielonej - pierwszego murowanego.
Inna książka, o której nie wspomina ks. Wojciech Kućko, także mówi o historii parafii w Zielonej, wzmiankowani są w niej kolejni proboszczowie oraz wikariusze, i ich zasługi w pracy parafialnej. Jest to pozycja napisana przez Stanisława Gajewskiego pt. ,,Z dziejów życia mego : wspomnienia. Cz. 1, Dzieciństwo i szkolne lata". Wszystkie wyżej wymienione książki są dostępne w naszej bibliotece.
Źródła , z których korzystałam to:
"Materiały do dziejów Ziemi Płockiej. Ziemia Zawkrzeńska- ks.prof. Michał Marian Grzybowski, Płock, 1984
"Diecezja płocka. struktura personalno-administracyjna, stan z dnia 1.X.1977, Płock, 1978
Korespondent Płocki, 1885 r.
Część materiałów nadesłała pani Małgorzata Bońkowska - Szaraniec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz