"Biblioteka ma w sobie coś magicznego. Jest niczym portal do wielu różnych światów." Amo Jones
Archiwum bloga
środa, 31 marca 2021
Warsztaty dziennikarskie online
Wczoraj minąl ostatni dzień szkoleń z dziennikarstwa online w ramach projektu "Sieć na kulturę w podregionie ciechanowskim" prowadzony przez Rafała Krenza. Cykl szkoleń online obejmował 5 dni od godz.8.00 - 15.00, z których pierwszy dotyczył narzędzi online.
W trakcie szkoleń uczyliśmy się m.in. projektować różnego rodzaju grafikę w serwisie canva, tworzyć blogi na bloggerze i vixie. Utworzyliśmy także konto na platformie zoom, by w ten sposób móc pracować online. Pracowaliśmy także nad wieloma różnymi rzeczami. Za miesiąc mają się rozpocząć zajęcia z dziećmi z dziennikarstwa online. Zapraszamy! Dzięki temu projektowi biblioteka wzbogaci się o nowy niezbędny sprzęt cyfrowy.
poniedziałek, 15 marca 2021
Informacja
15.03.2021
Informacja
W związku z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, wynikającym z dużego przyrostu zakażeń, informujemy, że Gminna Biblioteka Publiczna w Kuczborku - Osadzie i filia biblioteczna w Zielonej będą zamknięte dla czytelników od 15 marca do 28 marca 2021 r.
W razie pytań prosimy o kontakt telefoniczny lub emailowy: (23) 657 63 91, (23) 657 90 06, e-mail: gbskuczbork@op.pl, e-mail: filia.biblioteczna.zielona@onet.pl
czwartek, 4 marca 2021
Listy emigrantów z Brazylii i Stanów Zjednoczonych
"Listy emigrantów z Brazylii i Stanów Zjednoczonych 1890-1891" to książka, która została ostatnio zakupiona do naszej biblioteki i jest warta naszej uwagi. Ukazała się w 2012 roku nakładem wydawnictwa "Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego" oraz " Instytutu Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich UW". Do druku ją podali i wstępem opatrzyli Witold Kula, Nina Assorodobraj-Kula i Marcin Kula.
Jak napisał w przedmowie Witold Kula, listy te nigdy nie doszły do adresatów, ale miały innych uważnych czytelników - byli to carscy cenzorzy. Na każdej z kopert widnieje notatka cenzora - "zadierżat!" Zatrzymując taki list urzędnik zatrzymywał wszystko, co w nim było , a więc szyfkarty, paszporty lub pieniądze przysyłane rodzinie, dzieciom , podczas gdy przysyłający odkładał każdy zarobiony grosz, by im pomóc. W ten sposób rodziny traciły ze sobą kontakt, rodzice nie mogli skontaktować się z dziećmi, małżeństwa pozostawały rozbite, więzy rodzinne zerwane, krzywdy niewybaczone.
Czytanie listów przynosi ogromną wiedzę o tym, jaka była polska wieś w końcu XIX wieku, co zmuszało ludzi do emigracji, porzucania kraju i rodziny na rzecz nieznanego.
Książka zawiera indeks miejscowości, by łatwiej nam było odszukać interesującą nas miejscowość , do której list był zaadresowany. I teraz najważniejsze pytanie, które może się nam nasunąć, czy są tu listy emigrantów z naszej okolicy lub wsi. Otóż są. Jest tutaj list Ludwika Koronowskiego do żony z 6.03.1891 roku. fragment tego listu jest zeskanowany, pismo jest piękne, równe, a przecież niewielu mieszkańców XIX wiecznej wsi umiało pisać i czytać.
Jeden z emigrantów pisząc do rodziny w Polsce chwali swoje życie zapewniając, ze teraz ma więcej ziemi , niż dziedzic Mostowski ( własnością tego dziedzica były ziemie w okolicach Mostowa, Krzywek i Lipowca).
Bardzo dużo listów było adresowanych w okolice Golubia-Dobrzynia, Sierpca, Rypina i Mławy.
Zachęcam do zapoznania się z książką. Być może znajdziecie tu list kogoś bliskiego, nigdy nie dostarczony adresatowi.
![]() |
Polscy emigranci na statku, fot. kurier historyczny |
![]() |
Polscy emigranci w Stanach Zjednoczonych, rok 1903, fot. ręcznie kolorowana, fot. Wikipedia |